Dla ciebie jestem ateistą, dla Boga – konstruktywną opozycją.

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające.

Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremno.

Powiedzieć komuś: idiota! – to nie obelga, lecz diagnoza.

Kolejność rzeczy:
1. sentyment
2. temperament
3. moment
4. lament
5. aliment

Sukces: coś, czego przyjaciele nigdy ci nie wybaczą.

Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.

Mężczyznę można „wykastrować” jednym zdaniem: Wolę, abyś był moim przyjacielem niż kochankiem.

Fakt, że jestem paranoikiem, nie oznacza jeszcze, że cały świat nie sprzymierzył się przeciwko mnie.

Mam ochotę popełnić samobójstwo, ale to nic nie da – mam zbyt wiele problemów.

Pesymista twierdzi, że wszystkie kobiety to nierządnice. Optymista nie jest tego zdania, ale ma nadzieję.

Knajpa: miejsce, dokąd się co wieczór chodzi po raz ostatni w życiu.

Mam kategorie „Z”. Na wypadek wojny, ja zostaję jeńcem wojennym.

Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.

W życiu przytrafiają się gorsze momenty od śmierci. Czy kiedykolwiek spędziłeś wieczór z agentem ubezpieczeniowym?

Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd.

Zostałem wyrzucony z uczelni na pierwszym roku studiów, za ściąganie podczas egzaminów z metafizyki. No wiesz, zajrzałem w głąb duszy chłopaka siedzącego obok mnie.

Aby się poznać z najdalszą rodziną, wystarczy się wzbogacić…

Kocham go jak brata, ale nie swojego.