Sekrety Katowic

1 / 12

Co nazywano "czerwoną wdową" w kompleksie sądowo-więziennym przy ulicy Mikołowskiej w czasie II wojny światowej?

Gilotynę

Salę przesłuchań

Pistolet wykorzystywany do egzekucji

"Czerwona wdowa" budziła grozę. Krążyły wokół niej legendy z powodu ogromnej liczby wykonanych dekapitacji (tak określano odcinanie głowy). Podobno jej użycie zaproponował szef gestapo rejencji katowickiej - Rudolf Mildner.

(Michał Bulsa, Barbara Szmatloch "Sekrety Katowic", wyd. Księży Młyn)

Dalej