Gdybyś był(a) ostatnim dodo, co byłoby przyczyną zagłady Twojego gatunku?

1 / 8

Połowa Twoich rodaków zginęła z rąk, to znaczy z kopyt, jeleni. Wasze rody toczą ze sobą waśń, odkąd twoja babcia ukradła melona sułtance jeleni w czterdziestym siódmym. Co zrobił(a)byś wtedy na miejscu swojej babci?

(....) Motylem jestem, aaaa! Tam nad klifem! Hopsa, hopsa, hoooooooooo...

Wsunął(ęła)bym melona, soczystego bydlaka.

Zrobił(a)bym przyjęcie dla małych jelonków!

Piękna sułtanka, przystojni gwardziści-rogacze - przędzej skradł(a)bym pocałunek.

Wbił(a)bym do siedziby sułtanki, poczekał(a)bym na nią, rozbił(a)bym melon na jej rogach, wymordował(a)bym ją i jej rodzinę - brzmi jak dobry plan.

Z babcią można było konie kraść... Kradł(a)bym na cześć jej pamięci.