pixabay.com Pomyśl nad tym, co może być główną motywacją w życiu tego człowieka. Jak wiele zajęło Ci czasu wyrobienie sobie zdania na ten temat?
Teraz zadaj sobie pytanie i pomyśl dłuższą chwilę: co dla Ciebie w życiu jest naprawdę ważne, co Cię motywuje do działania i z czego to wynika.
Mam świadomość, że rzetelne rozwiązanie testu będzie ode mnie wymagać znacznego poziomu introspekcji, przemyślałem odpowiedź na pytanie i chcę przejść dalej.
Często zadowalam się wykonywaniem czynności zastępczych, o małym znaczeniu, nie używam całego swojego potencjału.
W mojej głowie powstają ciągle nowe pomysły, jak zmienić świat wokół siebie na szczęśliwszy i barwniejszy, w którym poczuję się znakomicie
Obserwuję i rejestruję rzeczywistości, aby później na zimno przetwarzać dane, poszukuję obiektywnej prawdy.
Często boje sie samodzielnie przewidywać, decydować i realistycznie oceniać, pozostawiam tę kwestię uznanym przez siebie instytucjom i autorytetom.
Czasem przeraża mnie konieczność żmudnej nauki i obiektywnych analiz, czuję, że nie do końca dbam o rozwój mojego potencjału intelektualnego.
Czasem trudno mi samodzielnie podejmować decyzje i formułować opinie, więc skupiam się na działaniach przynoszących mi akceptację u innych.
Gdy napotykam trudności życiowe, często wycofuję się i pogrążam w uczuciach, licząc na pojawienie się jakichś nadzwyczajnych rozwiązań, zamiast działać.
Mam problem z inicjatywą i samodzielnymi decyzjami, często naginam swoje działania do norm przyjętych przez grupę lub autorytet, godzę się na kompromisy – co czasem powoduje gniew.
Często gorączkowo realizuję kolejne pomysły, nie moge sobie pozwolić na to, by ominęło mnie coś wartościowego.
Mam tendencję do zagłębiania się w intelektualnych rozważaniach, co opóźnia podjecie działań lub wręcz je blokuje.
Mam potrzebę nieustannego doskonalenia siebie i efektów swoich działań, bywam zbyt rygorystyczny i krytyczny.
Otwarcie przeciwstawiam się wszelkim zagrożeniom, potrafię zacięcie walczyć z oponentami – mam wyraźne przekonania na temat tego, co jest dobre, a co złe.
Zazwyczaj wolę wtopić się w tło i pozostać niezauważonym, uniknąć potencjalnych konfliktów, mediuję z otoczeniem w celu utrzymania harmonijnych relacji.
Często odczuwam frustrację, gniew i niemoc, gdy zachodzą nieoczekiwane zmiany, moje przedsięwzięcia się nie udają lub dają efekt inny od zamierzonego.
Staram się oceniać świat na chłodno, miewam problemy z okazywaniem emocji, co utrudnia mi nawiązywanie otwartych i bliskich relacji.
Chcę wyglądać na zadowolonego i silnego, więc często tłumię swoje emocje, by pokazać, że dobrze sobie radze.
Posiadam bogate życie wewnętrzne i emocje, które często eksponuję, jeśli odczuwam ból emocjonalny, zdarza mi się w nim wręcz „grzęznąć”.
Pragnę być silny, przez co często nie akceptuję własnych słabości i naturalnej wrażliwości, mam problemy z otwarciem się na emocje.
Rozwiązuję konflikty, prowadząc mediacje z otoczeniem i godząc się na kompromisy na rzecz grupy, które czasem mogą być sprzeczne z moimi potrzebami, co powoduje gniew i poczucie zagrożenia.
Mam często przekonanie, że moje potrzeby i opinie się nie liczą. Na ogół jestem osobą zgodną, ale potrafię w niektórych kwestiach być bardzo upartym.
Czasem wolę unikać refleksji i konfrontacji z trudnymi emocjami – dlatego koncentruję się na kolejnych aktywnościach.
Jestem skoncentrowany na uczuciach i potrzebach innych. Mam bardzo dużą potrzebę rozumienia drugiego człowieka.