Zdecydowanie jakiś elegancki lokal, koniecznie stoliki z obrusami – na kolację mule z frytkami popite gorącą czekoladą.
Leśna polana, wśród świergotu ptaków i przy szemrzącym strumyku, w menu grzyby, leśne jagody i woda źródlana.
Do wód: Krynica, Baden-Baden czy Karlowe Wary – mniejsza z tym, ważne żeby organizowali wieczorki taneczne.