W sumie to jest ok. Przecież świat się nie zawali, jeśli ktoś nie przestrzega restrykcyjnie nakazów religijnych, ale specjalnie się z tym nie obnosi
Człowiek nie przesadzał z tym całym ceremoniałem, czcił rzeczy najważniejsze i nie przejmował się tym, czy to co je, obraża jakiegoś boga
Niestety, mają takie same prawa jak wszyscy, choć czasem myślisz, że może powinni mieć ich nieco mniej
Nie podejmować żadnych decyzji, żyć w świecie, w którym masz ściśle wyznaczoną rolę, obowiązki i prawa
Żyć w bardziej romantycznych czasach, gdy świat jeszcze tak nie pędził, ale też nie w jakiejś odległej przeszłości