Czy rozpoznasz komedie z czasów PRL po fragmencie dialogu?

1 / 11

"- Kumotrze szyszkowniku, coś mi przyszło do głowy. Dlaczegóż by po prostu nie udostępnić eliksiru wszystkim? Wtedy nareszcie będziemy wiedzieli, kto chce być krasnalem, a kto nie. Prawdziwi krasnale zostaną, a innych nam nie potrzeba.
- Sęk w tym, że my potrzebujemy wszystkich. I tych co chcą, i tych co się wahają. Bo inaczej mogłoby dojść do tego, że któregoś dnia tylko my dwaj musielibyśmy koniom grzywy pleść. Ja wiem, polococktowcy nas nie kochają. Ale my ich tak długo będziemy kochać, aż oni nas wreszcie pokochają."

Kingsajz

Nie ma róży bez ognia

Zezowate szczęście

Skarb